Ludzie radia

Andrzej Ryczkowski
Pierwszy raz stanąłem przed mikrofonem w siódmej klasie podstawówki - na szkolnej dyskotece miałem zapowiedzieć piosenkę. Od tej chwili wiedziałem, że chcę mówić do ludzi. Potem był radiowęzeł w internacie i szkole, uciekanie z wykładów na studiach do radia… I tak zleciało ponad 30 lat przed mikrofonem. Nadal nie mam dość. Zawodowa dewiza: mówię, więc jestem.